15 stycznia 2012

Wczoraj nie miałam głowy do lekcji, więc dzisiaj rano się za nie zebrałam. Odrobiłam wszystko (jeszcze został WOS) na cały tydzień i przeczytałam książkę "Mały książę". Po południu wyszłabym na spacer, ale nie wiem czy kogoś wyciągnę z domu. Za oknem mamy świeżutki, bielutki puszek, który trzeba wykorzystać póki jest!


Zapraszam na mojego videobloga: 

1 komentarz:

Nie akceptuję spamu i obraźliwych komentarzy.