30 grudnia 2011

Po południu wyskoczyłam z Kasią na długi spacer po Piotrkowie. Nie do końca po Piotrkowie, bo byłyśmy tylko na naszym najbliższym osiedlu, ale i tak zrobiłyśmy kilka kilometrów.

Dzisiaj skończył mi się antyperspirant, więc po drodze do domu wskoczyłam do drogerii Natura. Do tej pory używałam antyperspirantów z Adidasa i Nivea, ale nie byłam z nich w 100% zadowolona. Zapachy były świetne, ale robiły mi się plamy pod pachami. Koleżanka poleciła mi Garniera, więc kupiłam go tym razem. "Garnier Invisi Mineral to antyperspirant o podwójnym działaniu, łączący najlepszą ochronę Garnier Mineral przeciw białym śladom z formułą dopasowaną do Twoich potrzeb." Mam nadzieję, że się sprawdzi. Za kilka dni napiszę Wam recenzję. A Wy jakich preparatów używacie przeciw poceniu się? 

Przepraszam, że zdjęcie z internetu, ale mam słaby aparat (6Mpix). Chciałam bardzo, żeby kupili na święta lustrzankę, bo ten aparat jest od mojej komunii, ale oni upierają się, że jest jeszcze dobry. Może ich jeszcze kiedyś namówię.

2 komentarze:

  1. Dzięki :) Jeśli podobają ci się moje zdjęcia to możesz polubić je na facebooku :) A ten antypespirant ładnie pachnie?
    Ja na swoją lustrzankę czekałam cztery lata. Warto było :) Może w końcu ci kupią :]

    OdpowiedzUsuń

Nie akceptuję spamu i obraźliwych komentarzy.